Pierwsza książka, która na taką skalę analizuje seksistowski charakter świata, w którym żyjemy – od dostępności usług publicznych po projektowanie dóbr luksusowych. Caroline Criado Perez na setkach przykładów pokazuje, że domyślnym użytkownikiem większości dóbr i usług jest wciąż mężczyzna i pisze o tym, w jaki sposób wpływa to na codzienne życie połowy ludzkości. Brak istniejących danych na temat kobiet – ich potrzeb, zdrowia, sposobów korzystania z infrastruktury i usług publicznych, funkcjonowania na rynku pracy etc. prowadzi do ich systematycznej dyskryminacji we wszystkich dziedzinach życia, od języka, poprzez system edukacji czy ochrony zdrowia (np. diagnostyka i leczenie niektórych chorób), normy obowiązujące w miejscach pracy, system ochrony pracy po system podatkowy i zarządzanie, nie mówiąc już o (nie)obecności kobiet na kartach historii. Przedsięwzięcie Caroline Criado Perez jest imponujące przede wszystkim ze względu na ilość materiału, jaki poddała analizie, i fakt, że objęła nią obszar od Norwegii po Argentynę i RPA i od Stanów Zjednoczonych po Japonię.
|
CZŁOWIEK = MĘŻCZYZNA
To zaskakujące, że nadal, mimo upływu lat to mężczyzna jest pierwszym desygnatem słowa człowiek, że to wciąż on jest domyślnym użytkownikiem samochodów, transportu, pacjentem przyjmującym leki, policjantem czy też żołnierzem. I to zaskakujące, a może nawet przerażające, że danych na temat kobiet po prostu nie ma. Nie ma, bo się ich nie zbiera, nie analizuje w podziale na płcie, a często wręcz pomija w badaniach. Dlaczego? Bo domyślnym człowiekiem jest mężczyzna. Zapominając o tym, że kobieta to wcale nie pomniejszona wersja mężczyzny, ale zupełnie różna istota nie tylko biorąc pod uwagę fizjonomię. Na ten ważny fakt zwraca uwagę autorka w swojej książce – analizując całą masę przykładów z niemal całej kuli ziemskiej pokazuje, jak mocno kobiety i ich potrzeby pozostają niewidzialne, jak mocno zapominane. Często nie ze względu na złą wolę tych postawionych wyżej, ale ze względu na brak danych i zwykłą niewiedzę.
Zacznę może od tego, że „Niewidzialne kobiety” to nie do końca łatwa, lekka i przyjemna książka do przeczytania w jeden jesienny wieczór. To coś więcej niż zwykła fabularna lektura, która zaprasza nas do innego świata. To analiza seksizmu świata na ogromną skalę, poparta tysiącem przykładów z bibliografią na niemal 50 stron. Autorka nie rzuca słów na wiatr, nie pisze o tym, co sama sądzi, ani, nie daj Boże, co jej się wydaje. Nie, Caroline Criado Perez podpiera niemal każde swoje słowo przypisem, by nie być gołosłowną.
„Świat pracy potrzebuje radykalnego przewartościowania – przepisów, narzędzi, kultury – a to przewartościowanie musi być oparte na danych na temat życia kobiet oraz specyfiki ich ciał. Musimy przyznać wreszcie, że ze praca wykonywana przez kobiety to nie jakiś ekstradodatek, bonus, bez którego możemy się obyć. Praca kobiet, ta wynagradzana i ta nie wynagradzana to filar naszego społeczeństwa i gospodarki. Pora zacząć ją cenić.”
„Niewidzialne kobiety” to ogromny i bogaty zbiór przykładów tego, w jak bardzo seksistowskiej rzeczywistości żyjemy, które zostały posortowane na różne dziedziny życia, jak na przykład język, system edukacji, infrastruktura, usługi publiczne, ochrona zdrowia. Chwilami ilość przykładów potrafi przytłoczyć i wręcz przerazić. Jednak ma to swój cel – uświadomić tych nieświadomych, doedukować, pokazać skalę problemu braku kobiet w statystykach. Ja polecam, i to nawet bardzo.
www.carolinelivre.pl
Pobierz, wysyłając SMS o treści FOR.PDF pod numer 92505Wpisz otrzymany kod : |
---|