Książka składa się z „małych opowieści o wielkim kosmosie”, a także z tekstów o końcu świata, o naszych wyobrażeniach na temat kosmitów oraz o udanych i chybionych próbach przewidywania przyszłości. Przy okazji 50-lecia lądowania na Księżycu autor zastanawia się, jak wyglądałaby ziemska astronautyka bez tego ciała niebieskiego, jak przedstawiano Księżyc w literaturze SF i czy dojdzie wkrótce do nowego wyścigu na Srebrny Glob. Nie obawia się dywagować o sensie Wszechświata oraz o pomyśle, że jest to gigantyczny komputer, który coś oblicza. Tytułowy tekst stawia tezę, że potrzeba było tak ogromnego nadmiaru masy, energii i przestrzeni, by w jednym miejscu kosmosu powstała cywilizacja istot rozumnych.
Nawet gdy autor bierze się za tematy podejmowane wcześniej w literaturze popularnonaukowej, czyni to w sposób odmienny od tradycyjnych ujęć. Wielokrotnie jego sądy idą pod prąd ustalonych poglądów. Dodatkową atrakcją jest odwoływanie się do literatury SF, która w ten sposób staje się tłem i kontrapunktem tych wywodów. Erudycja, kompetencja i szerokie spojrzenie na spektrum tematów związanych z miejscem ludzkości w kosmosie – oto zalety wyróżniające „Wszechświat jako nadmiar” z grona podobnych opracowań.
Powyższy opis pochodzi od wydawcy.
Tytuł: |
Wszechświat jako nadmiar |
Autor: |
Oramus Marek |
Wydawnictwo: |
Wydawnictwo Zysk i S-ka |
Język wydania: |
polski |
Język oryginału: |
polski |
Liczba stron: |
488 |
Numer wydania: |
I |
Data premiery: |
2019-07-02 |
Rok wydania: |
2019 |
Forma: |
książka |
Wymiary produktu [mm]: |
206 x 143 x 30 |
Indeks: |
32391114 |
Pobierz, wysyłając SMS o treści FOR.PDF pod numer 92505Wpisz otrzymany kod : |
---|